piątek, 21 września 2018

18.

Zostało 12 dni do przylotu mojego T. ♥ nie mogę się doczekać. Już dwa miesiące Go nie widziałam. Strasznie tęsknie, ten październik będzie nie zapomniany. Ma być i poród mojego Synka i Ukochany przylatuje z zagranicy. Niech już ten dni szybciej mijają ;D

Po za tym dziś zaglądam tu z konkretną myślą, a mianowicie jestem już w 9 miesiącu ciąży. Jak ten czas leci szok,to już końcówka, termin na 7 października. Z jednej strony wydaje mi się, że to tak szybko minęło, a z drugiej wydaje mi się, że czas w te ostatnie dni wlecze się jak na złość xD Ostatnie tygodnie są dla mnie wyjątkowo męczące. Mały rozciąga się na wszelkie możliwe strony,a dokładnie ten obrazek pokazuje jak się czuje:


Po za tym zgaga na noc to coś strasznego, podobnież gdy tak jest dziecko rodzi się już z włoskami, zobaczymy czy rzeczywiście ;)
A co do wychodnego do łazienki na siku, śmiałam się, że będę spać w wannie xD tylko zmienię pozycje  z prawego boku na lewy, czy plecy zaś mi się chce xD MASAKRA. Już nie mogę doczekać się tego porodu. Mogą mnie ciąć, może mnie rozrywać byle Sebuś urodził się cały i zdrowy ♥

A po za tym nie wiem czy to "ta pora" dla mojego rocznika,czy w ogóle taka pora, ale co patrzę na media społecznościowe, czy na mieście wszyscy z wózkami z dziećmi, albo w ciąży, albo świeżo po porodzie zdj. na fb. Same dzieci, czyżby wszyscy chcieli się załapać jeszcze na 500+ xD
Śmiechy hihy ale serio, w sumie np ja w tym roku skończę 26 lat. Moim zdaniem idealna pora na dziecko,ślub i moją wymarzoną rodzinę ♥
Jak o tym wszystkim myślę, patrzę codziennie na rosnący brzuch w lustrze, wzrusza mnie to. Podchodzę do łóżeczka, które przygotowane jest na przybycie mojego Maleństwa, czekam niecierpliwie na powrót mojego Mężczyzny, który mam nadzieję w najbliższym czasie również mi się oświadczy. Kupimy mieszkanie, wychowany naszego Synka ♥ Czuje się z tym wszystkim taka dorosła, nie stara dorosła, dojrzała, szczęśliwa. Naprawdę cała ta ciąża, myśl o tym, że będę tworzyć z T. własną rodzinę, przepełnia mnie ogromnym szczęściem, miłością, a nawet spokojem. Mieliśmy gorsze chwile jak każda chyba para, mój ogromny błąd, którego będę żałować do końca swych dni. Lecz pomimo mojej totalnej głupoty, dostałam szansę i dziś pod mym sercem jest Nasz synek ♥ Spełnienie moich marzeń, jest to przepiękny czas. Niech trwa to szczęście już wiecznie ♥♥♥

27

 Tak minęło w chuj czasu... Choróbsko jakoś ogarnięte, badania ograniczone do raz w roku. (chociaż tyle) Ale jak zwykle ja dziś nie o tym. N...